Świętek krzyżaczek [1] ( Panagaeus cruxmajor) – palearktyczny gatunek chrząszcza z rodziny biegaczowatych (Carabidae). Występuje w prawie całej Europie (w tym w Polsce ), północnej Afryce, Azji Mniejszej, na Kaukazie i Syberii [2]. Owad osiąga 8–12 mm długości. Jego pokrywy są czarne z pomarańczowymi plamami, tworzącymi
Karaluchy straszą nie tylko swoją ruchliwością, ale też twardym pancerzem i długimi, cienkimi czułkami. Podobnie, jak deratyzacja szczurów i myszy, przydać się tu może dezynsekcja. Czasami może okazać się ona wręcz koniecznością – a już zwłaszcza, kiedy nie możemy poradzić sobie z karaluchami samodzielnie.
czarno-żółty chrząszcz z długimi czułkami; Popularne Wiadomości. Posiadanie psa wiąże się z lepszym stanem zdrowia pacjentów z sercem: Badanie
duży zielony owad z długimi czułkami, wydający charakterystyczne dźwięki: pąk kwiatowy używany jako pikantna przyprawa: długi, obszerny płaszcz męski podbity futrem, noszony dawniej przez szlachtę: duży ptak morski o długich, wąskich skrzydłach: małpa odznaczająca się długim, zwisającym nosem, żyjąca w lasach borneo
Hasło do krzyżówki „szczypawka” w leksykonie krzyżówkowym. W naszym internetowym słowniku definicji krzyżówkowych dla słowa szczypawka znajduje się prawie 15 odpowiedzi do krzyżówek. Definicje te podzielone zostały na 3 różne grupy znaczeniowe. Jeżeli znasz inne definicje pasujące do hasła „ szczypawka ” lub potrafisz
Cechą charakterystyczną chrząszczy jest aparat gębowy typu gryzącego, składający się z wargi górnej, dobrze rozwiniętych żuwaczek, żuchwy oraz wargi dolnej. Chrząszcze mają dobrze wyksztalcene oczy złożone, złożonych z wielkiej ilości ommatidiów. Czułki mają różne kształty, posiadają różną liczbę członów.
4n3X8Ul. Osoby zastanawiające się, jak wygląda karaluch, często mają trudności z prawidłową identyfikacją tych szkodników. Okazuje się, że karaluchy to nie jedyne pasożyty, które mogą znaleźć się w mieszkaniu. Karaluch jest owadem o specyficznym wyglądzie, jednak często jest mylony z innymi szkodnikami. W wielu domach może pojawić się czarny robak z czułkami dużymi. Problematyczny w rozpoznaniu może być nie tylko prusak czarny, ale także latające pluskwiaki czy czarny owad przypominający karaluchy. Popularnym owadem jest robak podobny do prusaka. Może to być tak zwana przybyszka amerykańska lub zadomka polna. W związku z tym, że karaluchy w Polsce uznawane są powszechnie za najczęściej występujące szkodniki, świadomość społeczeństwa o występowaniu innych pasożytów jest znikoma. Niewiele osób potrafi odróżnić, jak wygląda karaluch, czyli karaczan wschodni od prusaka. Warto wspomnieć, że owadami podobnymi do karalucha mogą być mączniki młynarki, łudząco przypominające te owady. Warto w tym miejscu wspomnieć, że mącznik młynarek nie należy do tej samej rodziny, co prusaki i karaluchy, ale jest podobny do tych szkodników, zarówno pod względem budowy odwłoka, odnóży, głowy, jak i koloru pancerza. Osoby nie mające doświadczenia w prawidłowej identyfikacji, często twierdzą, że karaczan a karaluch to dwa różne owady, zaś latający robak podobny do karalucha jest nieszkodliwą muszką owocową, nie wymagającą wytępienia. Zarówno karaluch, prusak, jak i podobne im pasożyty w postaci przybyszki amerykańskiej czy też takiego szkodnika, jak zadomka polna, wymagają radykalnych działań, tj. skorzystania z usług profesjonalnej firmy oferującej skuteczną dezynsekcję. Bez względu na to, czy w mieszkaniu zadomowił się prusak, czy też mały karaluch lub zadomka polna, należy dołożyć wszelkich starań, aby szkodniki te raz na zawsze opuściły nieruchomość i nie pojawiały się w niej możliwie jak najdłużej. Zadomka polna czy przybyszka amerykańska to szkodniki, których również należy się jak najszybciej pozbyć. Ich obecność może być przyczyną zakażenia powierzchni i pożywienia chorobotwórczymi mikroorganizmami. Bakterie i wirusy przenoszone przez te owady, mogą powodować liczne perturbacje zdrowotne, nie tylko u ludzi, ale również w organizmach zwierząt domowych, przyczyniając się do zakażenia ich mikroflory bakteryjnej jelit. Zadomka polna ma długie czułki, podobne jak u prusaka czy karalucha i skrzydła ułożone w identyczny sposób. To latający robak podobny do prusaka i karalucha, który potrafi przemieszczać się w ten sposób, ale niezbyt sprawnie. Zadomka polna ma przezroczyste skrzydła i czarne przedplecze. Jak rozpoznać karalucha? Karaluchy w Polsce pojawiły się stosunkowo dawno. Od tego czasu bytują w różnych miejscach. Nie tylko w blokowiskach czy dużych skupiskach ludzkich, ale także w przedsiębiorstwach, placówkach edukacyjnych, punktach gastronomicznych, obiektach handlowo-usługowych, a także w pomieszczeniach, gdzie znajduje się system rur, kanały wentylacyjne, spore zawilgocenie powietrza i optymalna temperatura sprzyjająca namnażaniu tego czarnego robaka. Domowe karaluchy to dość duże, jak na polskie warunki owady, które z zewnątrz pokryte są twardym pancerzem. Wiedza jak wygląda karaluch jest kluczowa, aby móc prawidłowo walczyć z tym szkodnikiem. Nie należy mylić tego owada z innymi insektami, do których zalicza się latający robak podobny do karalucha. Bytujący w wilgotnym i zaciemnionym środowisku karaluch domowy ma pancerz odporny na działanie wielu czynników zewnętrznych, w tym gwałtownych zmian temperatury powietrza, uszkodzenia mechanicznego czy środków chemicznych o niskim stężeniu preparatu insektobójczego. Pancerz, który posiadają karaluchy jest lekko błyszczący. Za ten efekt odpowiada wosk. Jest to substancja zabezpieczająca pancerz karalucha przed czynnikami negatywnie wpływającymi na dobrostan tych owadów. Karaluch czarny to osobnik z lekko brunatnym odcieniem odwłoka. Młode osobniki mogą być nieco jaśniejsze, co powoduje, że są one mylone z takimi insektami, jak latający robak podobny do karalucha. Mogą to być nawet mrówki faraona czy też inne robaki w domu. Karaluch mały jest znacznie jaśniejszy niż dorosłe osobniki. Wiedza, jak wygląda karaluch na każdym etapie jego rozwoju, przydaje się do tego, aby zidentyfikować, z jakim konkretnie pasożytem ma się do czynienia. Owady podobne do karalucha mogą nie posiadać skrzydeł. Należy pamiętać, że domowy karaluch, nie tylko samiec, ale i samica nie fruwają. Nie zdarzyło się, aby w pomieszczeniach znajdował się latający karaluch. Owady te mają duże nogi w liczbie 3 par. Przednie są krótkie, środkowe dłuższe, natomiast tylne najdłuższe. Każda noga jest zakończona pięcioma pazurami. Głowa karalucha jest mocno scalona z ciałem i słabo wyodrębniona. To część ciała zwieńczona długimi, ruchliwym czułkami, które są narządem orientacji dla karalucha. Każdy karaluch czarny mierzy +/- 28 mm, choć zdarzają się osobniki dorosłe o znacznie mniejszych rozmiarach. Karaluchy niepokoją swoimi wędrówkami, ponieważ można natknąć się na nie po zmroku, kiedy przypadkowo wejdzie się do kuchni, gdzie na blatach roboczych pozostawiono produkty spożywcze, szczególnie resztki pokarmów. Spotykane na swojej drodze, głównie nocą, karaluchy nie są zagrożeniem dla człowieka i zwierząt domowych. Posługujące się ważnymi narządami zmysłowymi karaluchy zazwyczaj uciekają przed człowiekiem. Nie dadzą się one złapać ręcznie, ponieważ są bardzo szybkie, zwinne i zmieniają kierunek swojego biegu nawet 25 razy w ciągu jednej sekundy. Owady podobne do karalucha Owady podobne do karalucha to przede wszystkim mącznik młynarek. Dorosłe osobniki tego owada odżywiają się z produktami spożywczymi. Te chrząszcze o długich czułkach są niezwykle podobne do karalucha. Jednakże znacznie różnią się sposobem żerowania. Mącznik młynarek to chrząszcz z rodziny czarnuchowatych. Dorosły osobnik mierzy do 20 mm, co pozwala na odróżnienie go od tego, jak wygląda karaluch. Ten czarny robak z długimi czułkami różni się kształtem od domowego karalucha. Przede wszystkim mącznik młynarek ma wyraźnie wyodrębnione przedplecze o zaokrąglonych krawędziach. Karaluch domowy nie posiada takiej budowy ciała. Pokrywa pancerza u dorosłego mącznika młynarka nie jest tak błyszcząca, jak u karalucha, ponieważ nie zawiera warstwy woskowej. Ponadto u mącznika młynarka można zauważyć widoczne poprzeczne prążkowanie. Karaluch domowy ma głowę małą i zredukowaną. Z kolei mącznik młynarek może być łatwo zidentyfikowany, ponieważ jest to robak podobny do karalucha, jednakże mający wyraźnie wyodrębnioną głowę i podział ciała na trzy części. Karaluch domowy ma ciało, które scala się z głową tworząc jedną płaszczyznę. Natomiast owady podobne do karalucha w postaci mącznika młynarka, mają wyraźnie wyodrębnione wszystkie części działa. Nie zlewają się one w jedną całość. Mącznik młynarek często mylony jest także z innymi owadami, między innymi są to robaki podobne do pluskwy domowej. Ten czarny owad ma czułki, które są dużo mniejsze i mniej ruchliwe niż w przypadku takiego szkodnika, jak karaluch czarny. Dla laików karaluch domowy i mącznik młynarek, przy pełnym rozwinięciu głowy i odwłoków, mają identyczną parę odnóży. Należy jednak wspomnieć, że mącznik młynarek nie posiada haczyków, które są obecne u karalucha domowego. Robaki podobne do pluskwy Małe prusaki, podobnie jak również osobniki dorosłe, mogą być mylone z takimi owadami, jak pluskwa domowa. Ten ostatni rodzaj szkodników ma czerwonobrunatne ciało. Kolor pluskwy może przypominać prusaka, co dla osób niezaznajomionych z tematyką szkodników jest mylące. Przy bliższym poznaniu karaluch, prusak i pluskwa domowa różnią się od siebie w sposób znaczący. U prusaka ciało jest dużo mniej spłaszczone niż u pluskwy. Pluskwa domowa nie ma beczułkowatego kształtu odwłoka. Należy pamiętać, że robaki podobne do prusaka w postaci pluskwy domowej nie posiadają wydłużonego tułowia. Pluskwa domowa ma na ciele widoczne bardzo wyraźne, poprzeczne prążki. U prusaka znaleźć można dwa czarne pasy na przedpleczu. Duże wątpliwości budzą latające pluskwiaki. Należy pamiętać, że prawidłowe odróżnienie pluskwy domowej od prusaków jest kluczowe do wytępienia tych szkodników. Prusaki trzymają się miejsc, gdzie jest zapewniony stały dostęp do pokarmu. Chodzi tutaj przede wszystkim o pomieszczenia kuchenne i łazienki. To tam znajdują się włosy, papier toaletowy, resztki pożywienia, a także woda, czyli wszystko to, co jest potrzebne do zapewnienia nieograniczonego namnażania się prusaków. Popularna pluskwa domowa żywi się wyłącznie krwią organizmów stałocieplnych, czyli człowieka, a także zwierząt domowych – kotów, psów i innych gatunków o stałej temperaturze ciała. Prusaki nie zagrażają człowiekowi, ponieważ nie atakują one ludzi traktując ich jako głównych żywicieli. Z kolei pluskwa domowa żywi się wyłącznie krwią, dlatego też bytuje nieopodal miejsc, gdzie na co dzień przebywają ludzie. Może zamieszkiwać materace, elementy tapicerowane łóżka, cokoły, ramy obrazów i szczeliny oraz zakamarki znajdujące się w ścianach. Pluskwa domowa nigdy nie bytuje w kuchni, ponieważ nie interesuje się produktami spożywczymi. Nie należy mylić pluskwy domowej z mącznikiem młynarkiem, ponieważ ten owad jest zainteresowany spożywaniem wyłącznie takich pokarmów, jak produkty mączne. Warto mieć świadomość, że robak podobny do prusaka może być nie tylko pluskwą domową. Należy przyjrzeć się sposobowi poruszania się tych owadów. Pluskwy domowe są dość powolne, z kolei prusaki poruszają się bardzo szybko i zwinnie, efektywnie przemieszczając się na różnych podłożach. Pluskwa domowa dobrze porusza się po pionowych ścianach. Jednak nigdy nie poradziłaby sobie ze śliskimi blatami roboczymi znajdującymi się w kuchniach.
Drewno to wdzięczny materiał konstrukcyjny, który ze względu na swoją trwałość, wytrzymałość i efektowny wygląd, często pojawia się w domach. Szkodniki drewna są przyczyną większości uszkodzeń tego surowca, a najbardziej zagrożone są: więźba dachowa, stropy, parkiet, stolarka, drewniane meble, elementy dekoracyjne czy mała architektura w ogrodzie. Dlaczego owady atakują drewno i jaki materiał zasiedlają najczęściej? Jakie gatunki szkodników drewna pojawiają się w domach? Jak skutecznie chronić drewno? Jaka jest rola drewna w życiu owadów - szkodników? Drewno pełni bardzo ważną rolę w życiu pasożytujących w nim owadów. Szkodniki, które najczęściej atakują drewno w konstrukcjach budynków, w ogrodach, a nawet wewnątrz mieszkań, to gatunki leśne, dla których drzewo jest miejscem schronienia i pożywieniem. Choć część gatunków wybiera drewno wyłącznie jako dom, a część tylko jako obiad, najczęściej materiał ten służy im jako jedno i drugie. Żeby drewno zostało zaatakowane, do wnętrza musi wgryźć się dorosła samica i złożyć jaja. Optymalne warunki rozwoju (dla każdego gatunku odmienne) sprawiają, że z jaj lub poczwarek wylęgają się larwy, które rozpoczynają drążenie kanałów i żerowanie w tkance surowca. Tym samym następuje destrukcja drewna. Drzewo leśne zasiedlone przez owady, fot. John Hessle, CC0, Szkodniki mogą atakować drewno w bardzo różnym czasie, co doprowadza do istotnych uszkodzeń surowca i często dyskwalifikuje go do dalszego wykorzystania w budownictwie. Jeśli następuje uszkodzenie materiału, czyli drewna już wbudowanego w konstrukcję bądź już przekształconego w mebel, drewniany parkiet czy boazerię, dalsze użytkowanie staje się mocno utrudnione bądź niemożliwe. Tym bardziej, że owady zdolne są do przechodzenia z zainfekowanego materiału na nowy, a zatem opuszczają kryjówki i wgryzają się w nowe drewno. Do uszkodzeń drewna może dochodzić: w lesie, gdy drzewa rosną i nie zostały jeszcze ścięte; w lesie, na ściętych i zwalonych pniach, które jeszcze nie zostały uprzątnięte; w tartaku bądź innym miejscu składowania surowca; w już gotowych drewnianych materiałach, wewnątrz i na zewnątrz budynków. Poszczególne gatunki szkodników drewna mają co prawda swoje ulubione miejsca, ale często pojawiają się w kilku z wymienionych stanowisk. Spuszczel pospolity, najgroźniejszy tego typu pasożyt, zajmuje drewno w lesie i drewno w budynkach, z kolei miazgowce atakują wszystkie wymienione stanowiska. Dlaczego owady atakują drewno? Owady zajmują tylko to drewno, które stanowi dla nich idealną kryjówkę i wartościowe pożywienie. Rozwój osobniczy szkodników może następować w sprzyjających warunkach otoczenia. Jeśli larwy nie będą miały co jeść lub nie będą w stanie drążyć tuneli ze względu na twardość materiału, nie przetrwają. Drewno musi zatem zawierać odpowiednio dużo wartościowych składników odżywczych. Decydującą rolę w wyborze miejsca do zasiedlenia odgrywa także wilgotność drewna oraz temperatura otoczenia. Szkodniki drewna poszukują składników odżywczych Owady, które atakują drewniane elementy posiadają narząd gębowy gryzący, którym dokonują mechanicznych uszkodzeń drewna. Wgryzając się w drewniane wióry, drążą tunele, w których pozostawiają własne odchody. Szkodniki atakują takie drewno, które jest zasobne w składniki pokarmowe, by larwy mogły się rozwijać. Najbardziej wartościowe dla nich są witaminy, białko i sterole (cholesterol) zawarte w tkance surowca. Im drewno młodsze i zawiera więcej bieli (mniej twardzieli), tym bardziej narażone na zajęcie przez pasożyty. Gatunki takie jak spuszczel pospolity i miazgowiec żyją wyłącznie w bielastej części pnia. Dlatego do budowy drewnianych konstrukcji powinno się wykorzystywać drzewo co najmniej stuletnie. Pożywność drewna wzrasta wraz z rozwojem grzybów w jego strukturze. Zatem również drewno zagrzybiałe i zapleśniałe przyciąga uwagę owadów, które znajdują w nim więcej składników odżywczych pochodzących z grzybni. Szybciej przebiega rozwój owadów w drewnie zagrzybiałym i zawilgoconym niż w drewnie suchym. Ponadto owady mają tak zbudowany układ trawienny, że pokarm przebywa w nim bardzo krótko. By przejść kolejne stadia od jaja czy poczwarki do dojrzałego osobnika muszą pochłonąć znaczne ilości drewna, stąd poziom destrukcji materiału jest ogromny. Jeśli robactwo zagnieździło się w drewnie suchym, larwy będą rozwijały się bardzo długo, nawet kilkanaście lat. W tym czasie dokonywać będą poważnych uszkodzeń w tkance drewna. Owady żerujące w drewnie potrzebują optymalnej wilgotności i temperatury Warunki otoczenia, takie jak wilgotność drewna i temperatura powietrza i samego surowca wpływają na rozwój szkodników. Im bardziej sprzyjające uwarunkowania środowiska dla owadów, tym większa możliwość, że drewno będzie przez nie zainfekowane. Każdy gatunek szkodnika ma swoje ulubione, optymalne warunki do przechodzenia w kolejne stadia rozwoju, ale też górną i dolną granicę tolerancji, w której jest w stanie przeżyć. Te granice tolerancji u większości polskich gatunków są wysokie, a to ze względu na klimat. Chodniki wydrążone w drewnie przez larwy owadów, CC0, Owady, które atakują drewno w domu, to przede wszystkim stworzenia leśne, które w naturalnym środowisku przyzwyczajone są do zmiennej pogody, a także rocznego rytmu przemijania pór roku. Wytworzyły w sobie umiejętność przetrwania w skrajnej temperaturze, zapadając w stan anabiozy. Wówczas do granic możliwości obniżają aktywność życiową. Do normalnego, aktywnego życia powracają wraz ze wzrostem ciepłoty powietrza i materiału. Jedynie kołatek domowy jest wrażliwy na spadek temperatury. Inne owady doskonale znoszą zarówno mróz i śnieg, jak i upał czy gorące promienie słońce. Dlatego właśnie szkodniki mogą skutecznie atakować drewnianą altanę, ogrodzenie czy elementy małej architektury w ogrodzie. Owady mają swoje ulubione miejsca bytowania, przede wszystkim ze względu na odmienne preferencje środowiskowe. Spuszczel pospolity najczęściej zagnieżdża się w więźbach dachowych, w drewnie na poddaszu i na ścianach (konstrukcja lub okładzina, np. boazeria). Kołatek domowy preferuje miejsca ciemniejsze i bardziej wilgotne, jak piwnice, ściany czy drewniane wyposażenie mieszkania (meble, okładziny wewnątrz domu). Szkodniki drewna wabi specyficzny zapach Owady mają dobrze rozwinięty narząd powonienia, a zapachy wyczuwają z dalekich odległości. Zapachy, które wabią pasożyty wydziela przede wszystkim stare drewno, a ulatnianiu się niosącej konkretną informację, specyficznej woni sprzyja rozwijanie się grzyba i pleśnienie. Nie każdy zapach wszystkie owady rozumieją tak samo. To, co jedne będzie przyciągało, dla innych nie będzie miało żadnego znaczenia. Dlatego konserwując drewniane meble czy konstrukcje, trzeba pamiętać o zastosowaniu odpowiedniego preparatu. Szkodniki atakują drewno, bo jest łatwo dostępne Gatunek zajmuje tylko to drewno, które jest dla niego dostępne. Dorosłe osobniki muszą dostać się do wnętrza, drążąc kanały, a dopiero potem składają w strukturze materiału jaja. Również larwy muszą umieć poradzić sobie z charakterem materiału, a o tym będą wiedziały dojrzałe osobniki. Wyłącznie mechaniczne bariery ochronią drewno przed wejściem dorosłych samic do środka, dlatego też zaleca się pokrywanie drewna ochronnymi powłokami, np. lakieru, lakierobejcy czy farby. Drewniane elementy konstrukcyjne mogą być zabezpieczone siatkami o bardzo drobnych oczkach, które uniemożliwią robactwu przedostanie się do drewna. Ta metoda będzie skuteczna, pod warunkiem że szczelnie zakryjemy drewno. Jakie drewno najczęściej atakują owady? Owady zazwyczaj atakują takie drewno, do którego mają łatwy dostęp i takie, które stworzy dla nich warunki do przetrwania, rozmnażania się i rozwijania. Szkodniki drewna najczęściej atakują: surowiec z młodych drzew z dużą częścią bielastą, bogaty w składniki odżywcze; miękkie drewno, które jest łatwe w drążeniu; materiał niezabezpieczony odpowiednimi preparatami i impregnatami; surowiec niedokładnie obrobiony i przygotowany; drewno złej jakości, które długo zalegało w lesie, oczekując na przewiezienie do tartaku; materiał pochodzący z rozbiórki starych domów; drewno składowane w nieodpowiednich warunkach (dla owadów to sprzyjające warunki); surowiec zawilgotniały; drewno zapleśniałe i zagrzybione; drewno stare i zmurszałe. Jak zabezpieczyć dom przed szkodnikami drewna? Nie powinno się wprowadzać do domu starych, używanych mebli bez dokładnego ich sprawdzenia, ponieważ szkodniki mają umiejętność przechodzenia z już zajętych stanowisk na nowe drewno. Nie powinno się zbierać mebli, drewnianych desek czy parkietu z miejsc zawilgoconych i zagrzybionych. Również meble zakupione na pchlim targu mogą być zajęte przez pasożyty. Nie zaleca się stosowania drewna z rozbiórki starych domów ani składowania drewna na opał, które pochodz i z rozbiórki. Każdy element drewniany trzeba odpowiednio zaimpregnować. Warto dokładnie i regularnie wietrzyć pomieszczenia, w których drewno jest na ścianach, podłogach czy jako element dekoracyjny. Dobrze zadbać o wykonanie odpowiedniej izolacji przeciwwilgociowej przy elementach konstrukcyjnych z drewna i z betonu. Nie powinno się składować mebli wyniesionych z domu w wilgotnej piwnicy, schowku czy na dworze. Jak rozpoznać, że drewno jest zaatakowane przez szkodniki? Objawy obecności szkodników nie zawsze są jednoznaczne. Często pojawiające się pojedyncze otwory w drewnie drążą choćby pszczoły samotnice. Wszystkie oznaki bytowania owadów w drewnie w domu bądź na zewnątrz budynku można zaobserwować lub usłyszeć - będzie to z pewnością łatwiejsze wewnątrz domu lub mieszkania niż na zewnątrz. Najlepiej robić regularne przeglądy - w przeciwnym razie obecność owadów w drewnianych meblach ogrodowych, w konstrukcji altany, pergoli, ogrodzenia czy małej architektury zauważymy dopiero wtedy, gdy szkodniki doprowadzą już do widocznego uszkodzenia drewna. Oznaki obecności szkodników w drewnie, fot. Frank Vincentz, CC BY-SA Wikimedia Commons. Oznaki obecności szkodników drewna to: żerowanie larw wewnątrz drewna – można zaobserwować jedynie rozłupując kawałek drewnianej konstrukcji; odgłosy drążenia w drewnie – dźwięki nie są głośne, więc zazwyczaj słyszy się je w zupełnej ciszy bądź w porze nocnej, gdy aktywność szkodników jest zwiększona; żywe lub martwe dojrzałe osobniki – można je zauważyć w pomieszczeniu, zazwyczaj w pobliżu zainfekowanego drewna lub na jego powierzchni; otwory w drewnie, którymi do środka dostają się dorosłe osobniki – niekiedy owady opuszczają swoje kryjówki z braku wystarczającej ilości pokarmu bądź z powodu zmiany warunków otoczenia, ale ślady otworów pozostają; trudno rozpoznać bez niszczenia drewna, czy żerowisko jest czynne i zamieszkane przez owady czy już opuszczone, dlatego każde traktuje się jak zainfekowane i wymaga zabiegów owadobójczych; trocinki wysypujące się z otworów lub usypane tuż obok nich małe kopczyki. Jakie gatunki szkodników najczęściej atakują drewno krajowe? W Polsce wyróżnia się kilkadziesiąt gatunków szkodliwych dla drewna owadów, z czego większość to robactwo leśne. Wybrane gatunki upodobały sobie drewno suche, inne wilgotne. Można je podzielić ze względu na ulubione miejsca żerowania. Poniżej przedstawiamy charakterystykę szkodników drewna, które najczęściej atakują drewno wewnątrz budynków (zarówno powietrznosuche świeże drewno konstrukcyjne, jak i już zawilgotniałe i zajęte przez grzyby). Miazgowiec parkietowiec (Lyctus linearis), fot. Stanislav Snäll, CC BY Wikimedia Commons. Miazgowiec parkietowiec To brunatny chrząszcz wielkości 2,5 – 5 mm, który do żerowania wybiera raczej drewno gatunków liściastych. Jest groźnym szkodnikiem, który dokonuje dotkliwych uszkodzeń w drewnianym wystroju wnętrza. Niszczy zwłaszcza dębowy lub jesionowy parkiet, boazerię czy meble. Zasiedla raczej świeże drewno, więc nie stanowi zagrożenia dla starych, zabytkowych mebli. Chrząszcz jest najbardziej aktywny po zmroku, wtedy też można usłyszeć odgłosy drążących drewno larw. Do składania jaj samice miazgowca wykorzystują pęknięcia drewna lub poprzeczne przekroje. Optymalna temperatura dla ich rozwoju to 17-230C - a więc tyle, ile zwykle panuje w pomieszczeniach mieszkalnych. Jedna samica składa około 70 jaj. Spuszczel pospolity Ten dość duży, czarny lub ciemnobrunatny chrząszcz należy do najgroźniejszych szkodników drewna w kraju. Osiąga długość ciała od 7 do 25 mm, więc jest znacznie większy od typowych domowych szkodników drewna. Ciało ma wyraźnie spłaszczone i pokryte krótkimi włoskami. Samce tego gatunku są mniejsze, ale mają dłuższe czułki, samice są większe, bardziej ospałe, ociężałe i mają trudności z lataniem. Spuszczel pospolity powoduje ogromne destrukcje w mieszkaniach, domach i w ogrodach, ponieważ ma wysoką tolerancję, co do jakości drewna, jego wilgotności oraz warunków otoczenia. Jeśli larwy mają małowartościowy pokarm, to żerują z jeszcze większą intensywnością, doprowadzając do katastrofalnych zniszczeń w strukturze materiału. Larwy będą rozwijały się w powietrznosuchym drewnie o wilgotności spadającej poniżej 10%, ale też w drewnie zawilgoconym i lekko zagrzybiałym. Larwa spuszczela pospolitego (Hylotrupes bajulus) żerująca w wydrążonym chodniku, fot. Rasban, CC BY-SA Wikimedia Commons. Spuszczel pospolity wylatuje z chodników w najcieplejsze dni lipca, po wyjściu z drewna rozmnaża się, a następnie samice ponownie wracają do drewna, składają w nim nowe jaja i giną. Jeden drewniany parkiet czy stolarkę mogą ponownie zajmować wiele razy, dopóki samice będzie wabił zapach drewna (a konkretnie związków chemicznych wydzielanych przez żywice: pinen, karen, sabin). Jedno pokolenie na jednym stanowisku może rozwijać się od trzech do nawet osiemnastu lat. Larwy żerują zarówno w drewnie wczesnym, jak i późnym, więc uszkodzeń dokonują w całej strukturze materiału. Żywią się drewnem litym i klejonym. Spuszczel pospolity jest realnym zagrożeniem dla drewna w konstrukcjach zabudowy wiejskiej i miejskiej, w więźbach dachowych murowanych budynków, w stropach pod poddaszami, drewna podłogowego, stolarki okiennej i drzwiowej oraz mebli. Kołatek domowy To najgroźniejszy gatunek szkodników drewna, który dokonuje destrukcyjnych zmian w drewnianych elementach wewnątrz budynków. Kołatki domowe to brązowe chrząszcze o wielkości ciała do 4 mm, przy czym larwy są nieco większe (ok. 6 mm). Chrząszcze składają jaja w szparach drewna, otworach czy pęknięciach i żerują zarówno w drewnie gatunków liściastych, jak i iglastych. Kołatek, który drąży drewno iglaste powoduje takie szkody w jego strukturze, że materiał kruszy się w dłoniach. Gatunki liściaste nie są doprowadzane do tak poważnych uszkodzeń. Cykl rozwojowy tego chrząszcza może trwać od roku do nawet siedmiu lat, a to sprawia, że może stać się stałym niechcianym lokatorem w mieszkaniu. Tym bardziej, że kołatek domowy atakuje materiał konstrukcyjny użyty do budowy domu, drewniane okładziny na ścianach, parkiet, drewniane meble, elementy dekoracyjne (ramy obrazów, rzeźby) i meble z wikliny. Kołatek domowy będzie mieszkał tak długo w drewnie, dopóki całkowicie go nie zniszczy. Tylko brak pożywienia zmusza go do przesiedlenia. Chrząszcz ten niszczy drewno lite, drewno klejone, a także materiały drewnopochodne. Wyschlik grzebykorożny To niewielkich rozmiarów brązowy chrząszcz, latający za dnia. Samce różnią się od samic, ponieważ posiadają specyficzne czułki w kształcie grzebyków. Najczęściej atakują drewno od maja do początku sierpnia. Samice składają jaja w wydrążonych chodnikach, po czym zostają w nich i giną. Larwy mają nitkowaty kształt i żerują, drążąc zawiłe tunele. Każdy chodnik wypełniony jest dobrze ubitą mączką drzewną z odchodami larw. Samiec wyschlika grzebykorożnego (Ptilinus pecticornis), fot. Siga, CC BY-SA Wikimedia Commons. Wyschlik grzebykorożony jest szczególnie groźny, ponieważ atakuje wyłącznie drewno z drzew liściastych. Szkodnik atakuje przede wszystkim elementy wystroju wnętrz oraz stolarkę budowlaną. Dokonuje poważnych zniszczeń w stolarce okiennej i drzwiowej, drewnianych meblach, ramach obrazów, sprzętach gospodarstwa domowego, parkiecie i boazerii. Lubi zwłaszcza olchę, brzozę, dąb i buk, dlatego trzeba zwracać szczególną uwagę na jakość dębowych desek do parkietu czy na meble. Krokwiowiec piłkorożny To niewielki brązowy chrząszcz osiągający długość ciała do 5 mm. Jego larwy są tylko nieco większe (do 6 mm). Jedna generacja chrząszcza żyje około dwa lata. Do żerowania i zasiedlenia wybierają zawilgocone i lekko zagrzybiałe drewno gatunków liściastych i iglastych. Krokwiowiec piłkorożny uszkadza wilgotne drewno konstrukcyjne, a jego stanowiska można odnaleźć na stropach, w więźbach dachowych i wyżej położonych częściach budynku. Skórnik słoniniec To owad, który nie jest typowym szkodnikiem drewna i pojawia się w budynkach, gdzie nie dba się o czystość i higienę. Chrząszcz ten wykorzystuje drewno jako miejsce schronienia, zwłaszcza w okresie rozwojowym. Dorosłe osobniki sięgają od 6 do 11 mm długości, a ich larwy są nieco większe i owłosione. Skórniki żerują na padlinie i produktach pochodzenia zwierzęcego, dlatego pojawiają się w miejscach zaniedbanych, na poddaszach, gdzie leżą dekoracyjne skóry zwierzęce, ale też martwe ptaki czy gryzonie. Jeśli nie zaatakują drewna, to znajdą sobie schronienie w płytach styropianowych czy korkowych. Szkodniki drewna – jak ochronić przed nimi drewno w mieszkaniu? Ochrona drewna to nie tylko wszelkie działania eliminujące szkodniki, które już zaatakowały drewno, ale przede wszystkim zachowania mające charakter zapobiegawczy. Wszelkie czynności profilaktyczne trzeba mieć na uwadze już w momencie projektowania domu, a później na etapie jego budowy i użytkowania. Projektując budynek, warto uwzględnić, gdzie będą wykorzystywane drewniane elementy i zadbać o odpowiednie ich zabezpieczenie przeciwwilgociowe czy ognioochronne. Podczas prac wykonawczych trzeba pamiętać o doborze odpowiednich jakościowo materiałów z drewna oraz solidnym i rzetelnym wykonaniu odprowadzenia wody, izolacji przeciwwilgociowych oraz prawidłowej wentylacji pomieszczeń. Gdy dom będzie już gotowy, musimy pamiętać o częstym wietrzeniu pomieszczeń, konserwacji drewna, regularnym sprzątaniu, ograniczeniu wilgotności drewna i wybieraniu drewna bez kory (robactwo zalęga się często między korą a środkową częścią pnia). Substancje do impregnacji drewna Impregnując drewno, wzmacnia się jego naturalną trwałość i odporność na czynniki zewnętrzne, a także doprowadza do usunięcia przyczyny jego degradacji. W warunkach domowych dokonuje się chemicznej ochrony i konserwacji drewna poprzez ręczne bądź mechaniczne pokrywanie go odpowiednimi preparatami. Impregnaty, które mają chronić surowiec i materiał przed zasiedleniem owadów czy też zlikwidować już istniejące szkodniki, muszą posiadać substancje czynne o działaniu biobójczym lub hydrofobizującym. Toksyczne środki biobójcze działają na różne układy w organizmie insekta, doprowadzając do jego śmierci. Z kolei preparaty hydrofobizujące ograniczają pochłanianie wilgoci z powietrza przez drewno, dzięki czemu nie pęcznieje ono i nie rozwijają się na nim grzyby czy owady. Impregnaty nie tylko powinny być skuteczne, ale także długotrwałe. Do ochrony drewna przed szkodnikami zazwyczaj stosuje się insektycydy o działaniu dezynsekcyjnym, repelenty, które odstraszają owady zapachem, a czasem także hormony syntetyczne zakłócające cykl rozwojowy owadów. Środki do impregnacji drewna dzieli się na te, które zabezpieczają materiał (na etykiecie powinny mieć oznaczenie A) oraz te, które zwalczają czynnik zewnętrzny, np. szkodniki drewna, grzyby (oznaczone literą B). Impregnaty, które stosuje się do ochrony drewna w mieszkaniu i w ogrodzie mają postać cieczy, którą należy nanieść na materiał. Można je nakładać zarówno na surowiec, który dopiero jest przygotowywany do dalszej obróbki (np. deski parkietowe) bądź na już gotowy drewniany element (np. altanę, mebel czy boazerię). Każdy preparat do impregnacji drewna powinien posiadać certyfikat zgodności wydawany przez Instytut Techniki Budowlanej. Deski konstrukcyjne zabezpieczone wycofanym już z produkcji środkiem o nazwie Xylamit, fot. Aung, PD, Wikimedia Commons. Jakie powinno się wybierać impregnaty? Preparaty do ochrony drewna przed działaniem szkodników powinny posiadać odpowiednie certyfikaty oraz szczegółową etykietę z opisem działania, składnikami aktywnymi w preparacie oraz sposobem nakładania środka. Środki takie muszą wykazywać skuteczne działanie w stosunku do czynnika destrukcyjnego, czyli w tym wypadku owadów pasożytujących. Jednocześnie nie mogą one szkodzić człowiekowi oraz innym organizmom stałocieplnym, czyli pupilom zamieszkującym domy. Impregnaty nie mogą uszkadzać, plamić czy naruszać struktury innych materiałów znajdujących się w pobliżu drewna. Środki zawarte w preparatach owadobójczych czy ogólnie biobójczych nie mogą odkładać się w organizmach ani wykazywać działania mutagennego i kancerogennego. Impregnaty nie powinny szkodzić organizmom wodnym, pszczołom i ptakom. Szczególną uwagę należy zwrócić na atesty, jakie powinny spełniać impregnaty. Jeszcze w latach 80. XX wieku jako środek impregnujący zapobiegający rozwojowi grzybów i owadów na drewnie konstrukcyjnym, a także dekoracyjnym (boazerie, parkiet) powszechnie stosowano xylamit . Pod koniec lat 90. oparte na nim preparaty wycofano jednak z produkcji, ponieważ okazały się trujące i szkodliwe dla ludzi. Kupując drewniany mebel z lat 80. a nawet 90., zwróć uwagę, czy nie wydziela nieprzyjemnego, duszącego zapachu podobnego do gazu. Ta woń może sugerować dawną impregnację xylamitem. Artykuł powstał na podstawie publikacji: Ochrona drewna - surowca i materiału, Adam Krajewski i Piotr Witomski, Wydawnictwo SGGW, Warszawa 2005. Obraz tytułowy: MSphotos (Miroslav Sarkozy), CC0,
chrząszcz z długimi czułkami